piątek, 2 sierpnia 2013

Bułgarski chłodnik Tarator

fot. A.S-M.


Kto lubi mizerię ręka w górę?
Ta letnia zupa bardzo przypomina polskie ogórki ze śmietaną. Choć składniki na chłodnik są nieco inne. I zupa jest zdecydowanie rzadsza.
Chłodnik Tarator pochodzi z Bułgarii, to letni klasyk w tym rejonie. Nie ma nic lepszego w upalne dni. Chłodnik ten robiłam po raz pierwszy. Jest tak nieskomplikowany, że aż grzech było go nie zrobić. Do Bułgarii na wakacje nie pojechaliśmy, choć chodziło nam to po głowach, za to raczymy się chłopskim daniem z zadziorną nutą. Zioniemy czosnkiem i wcale nam to nie przeszkadza. 



fot. A.S-M.


Składniki:
  • 300 g ogórków zielonych gruntowych
  • 3 szkl. jogurtu naturalnego
  • 1 szkl. bardzo zimnej wody
  • 4 ząbki czosnku
  • pęczek koperku
  • 100 g orzechów włoskich
  • sól
  • olej z pestek winogron

Obrane ogórki pokroiłam w kostkę. W wazie wymieszałam jogurt z wodą, dodałam przeciśnięty przez praskę czosnek. Posoliłam do smaku. Następnie wrzuciłam, drobno pokrojony koperek i wszystko wymieszałam. Wierzch każdej porcji pokropiłam olejem i posypałam, uprażonymi na suchej patelni, orzechami. 



fot. A.S-M.


Uwagi:

  1. Źródło "Lawendowy Dom", zmieniłam proporcję i zamieniłam oliwę na olej z pestek winogron

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz